Dzień Matki

1.dzien w domu

 

To matki uczą nas miłości.

Proszę spojrzeć, ile jej tutaj, na tym zdjęciu. Szczęśliwa chwila! Jakie ciepło wibruje pomiędzy tymi trzema istotami!

Pierwszy dzień w domu – mały Teo właśnie przybył z mamą. Wita go oczarowana siostrzyczka Ida. Mama (KC Monika) promienieje miłością. Teo chłonie. Niewiele jeszcze pojmuje, ale czuje już wszystko.

(A tę fotografię wykonał uszczęśliwiony tata!)

Nieomal można by narysować ciągłymi, płynnymi liniami ten przepływ uczuć.

Cóż, nie widać ich. Ale widać, jak się splotły w więź. I to raz na zawsze!

Czyż to nie cudowne?

Podziękujcie swoim mamom. Jeśli Was nauczyły kochać – dały Wam najważniejszą w życiu umiejętność!

 

Brawo dla matek! Najlepsze życzenia, wy wspaniałe istoty!

MM

Na Zielone Świątki

tam w górze

 

Kazimierz Wierzyński

POCZĄTEK

 

Trzeba przeczytać raz,

trzeba przeczytać dwa razy,

Trzeba czytać przez lata:

Wtedy przyleci ptak

Do ręki twojej,

Nie zlęknie się, oswoi,

Ptak który teraz przed tobą

Ulata.

 

Trzeba napisać raz,

Trzeba napisać dwa razy,

Trzeba pisać przez lata:

Aż ptak ci wywróży

Koniec twej samotności,

Uniesie cię nad wodami

Ze ślepej nocy i burzy,

Wtedy zaufaj mu,

Zaufaj samemu sobie,

Zacznij początek

Świata.

 

(z tomu Sen mara, Instytut Literacki, Paryż 1969)

 

Taki oto wiersz mi się przypomniał na tę niedzielę.

I  znalazłam  piękne zdjęcie, nadesłane kiedyś przez naszą utalentowaną KC Marple.

W sam raz.

 

MM

Dla Zosiek

bzy2

 

Julian Tuwim

RWANIE BZU

 

Narwali bzu, naszarpali,

Nadarli go, natargali,

Nanieśli świeżego, mokrego,

Białego i tego bzowego.

 

Liści tam – rwetes, olśnienie,

Kwiecia – gąszcz, zatrzęsienie,

Pachnie kropliste po uszy

I ptak się wśród zawieruszył.

 

Jak rwali, zacietrzewieni

w rozgardiaszu zieleni,

To się narwany więzień

Wtrzepotał, wplątał w gałęzie.

 

Śmiechem się bez zanosi:

A kto cię tutaj prosił?

A on, zieleń śpiewając,

Zarośla ćwierkiem zrosił.

 

Głowę w bzy – na stracenie,

W szalejące więzienie,

W zapach, w perły i dreszcze!

Rwijcie, nieście mi jeszcze!

 

 

 

Kochane Zośki, Miła Wannabe!

Wszystkiego najmilszego z okazji imienin!

Przesyłam wam stosowny widok z mego okna (jest duży wiatr, bzy się miotają)  i uściski!

MM

 

 

 

Hana (kwiaty)

jablonki

 

 

Nan-no ki-no

hana-to-wa shirazu

nioi-ka-na

 

Nie widzę drzewa

nie wiem jakie to kwiaty

– czy tylko zapach

 

Bashō Matsuo [ z dziennika Oi-no kabumi, 1688]

 

 

 

z tomu Haiku – Ossolineum 1983

z japońskiego przełożyła

Agnieszka Żuławska-Umeda

 

 

 

PS

Wiem jakie to kwiaty: jabłoń ozdobna (malus purpurea Makowiecki) , we wdzięcznym towarzystwie klonu złocistego Aureus i właśnie w pełnym rozkwicie.

Świat jest doskonale piękny!

A mój ogród coraz piękniejszy!

W gruncie rzeczy piękno związane jest ściśle z właściwym wzrastaniem.

 

 

 

 

Autorką zdjęcia jest Adminka, czyli Emilia Kiereś.