
wszystkie zdjęcia: MM
Tym cytatem szalonej Ofelii witam Was w dniu tak ważnym dla Ludzkości i załączam zestaw przydatnych tekstów.
Pochodzą one z antologii „Miłość jest wszystkim, co istnieje” w wyborze i przekładzie Stanisława Barańczaka (wydawnictwo a-5, 1992).
EMILY DICKINSON, XIX w.
MIŁOŚĆ – JEST WCZEŚNIEJ NIŻ ŻYCIE
Miłość – jest wcześniej niż Życie –
Trwa dłużej niż Śmierć – Jest Stworzenia
Pierwszym Aktem – głównym Aktorem
Na scenie, jaką jest Ziemia.

WILLIAM CARLOS WILLIAMS, XX w.
CHCĘ CI TYLKO POWIEDZIEĆ ŻE
zjadłem
te śliwki
które były
w lodówce
i które
chciałaś pewnie
zachować
na śniadanie
nie gniewaj się
tak mi smakowały
były takie słodkie
i zimne

DAVID HERBERT LAWRENCE, XX w.
BLISCY SOBIE
Czy moja miłość nic cię nie obchodzi? Spytała gorzko.
Wręczyłem jej lusterko i odparłem:
Proszę kierować te pytania do właściwej instancji!
Proszę przesyłać wszelkie petycje pod adres zarządu!
We wszelkich sprawach emocjonalnych większej wagi
proszę zwracać się bezpośrednio do najwyższego organu władzy! –
Z tymi słowami wręczyłem jej lusterko.
I roztrzaskałaby je o moją głowę,
ale mignęło jej przed oczami jej własne odbicie:
zamarła na dwie sekundy jak urzeczona
tak że zdążyłem uciec.

ELIZABETH BARRETT BROWNING, XIX w.
JAK CIĘ KOCHAM? POCZEKAJ – WSZYSTKO CI WYŁOŻĘ
Jak cię kocham? Poczekaj, wszystko ci wyłożę.
Kocham do dna, po brzegi, do samego szczytu
Przestrzeni, w której dusza szuka krańców Bytu
I Łaski idealnej, ginąc w tym przestworze.
Kocham cię tak przyziemnie, jak tylko zejść może
Głód; przy świeczce i w słońcu, gdy sięga zenitu;
Tak śmiało i tak czysto, jak ktoś, kto, Zaszczytu
nie pragnąc, broni zasad, wspartych na Honorze.
Kocham cię całym żarem, który niosłam w piersi
Przez mrok smutków; dziecinną wiarą wbrew niedoli;
Miłością, jaką we mnie niegdyś tylko święci
Budzili – kocham wszystkim, co cieszy i boli,
Tchem, łzą, uśmiechem, życiem! – a gdy Bóg pozwoli
Będę cię nawet mocniej kochała po śmierci.

WALT WHITMAN, XIX w.
CZASAMI, PRZY KIMŚ, KOGO KOCHAM
Czasami, przy kimś, kogo kocham, narasta we mnie furia obaw, że dyszę miłością nieodwzajemnioną,
Ale dziś myślę, że nie ma nieodwzajemnionej miłości, odpłata jest tak czy inaczej pewna,
(Kochałem raz kogoś żarliwie i miłość moja nie spotkała się z wzajemnością,
A jednak przez to właśnie napisałem te pieśni).

JOHN LENNON I PAUL McCARTNEY, XXw.
PTYSIU MÓJ
(Honey Pie)
Dziewczęciem z buzią w ciup
Tu przez życie szła.
Dziś padło jej do stóp
Całe USA.
Gdyby mnie słyszała, to bym rzekł te słowa dwa:
Ptysiu mój, ja kocham cię szalenie,
Kocham lecz jestem leniem,
Więc proszę, sama wróć.
Och, ptysiu mój, jestem w stanie tragicznym,
Więc ze śpiewem magicznym
Sama wróć z Hollywood.
Srebrny ekran przelał na cię glorię swą:
Na samą myśl, że spotkam cię, z punktu nogi mi drżą:
O-o-ą!
Och, ptysiu mój, mam co noc napad szału,
Wracaj, choćby pomału,
Tu, gdzie ból targa mną.
Oby wiatr, co w żagle parostatku dmie,
Przez Atlantyk wwiał cię w ramiona me.
Ptysiu mój, ja kocham cię szalenie,
Kocham, lecz jestem leniem,
Więc proszę, sama wróć.
