
Istnieje wiele wizerunków tego ukochanego świętego. Dzisiaj spójrzmy na ten powyżej – pochodzi z ołtarza w kościele pod wezwaniem Świętego Stanisława w Bielsku-Białej.
(autorem fotografii jest Henryk Przondziono/ fotoGość)
Jak wiadomo, Święty Mikołaj z Miry (Azja Mniejsza), katolicki biskup żyjący w pierwszej połowie IV wieku, znany był z dobroci, ze sprawiedliwości i odwagi w obronie skrzywdzonych oraz słabych, a wreszcie – z wyjątkowej szczodrości wobec ludzi biednych.
Jedna z legend o biskupie Miry opowiada, jak uratował on przed karą śmierci trzech niesprawiedliwie uwięzionych oficerów. Trzy ubogie panny otrzymały od niego posagi. Inna legenda głosi, że biskup Mikołaj wyratował żeglarzy z morskiej katastrofy, a jeszcze inna – że ocalił całe miasto od głodu.
Faktem historycznym jest, że biskup odziedziczył wielki majątek i w całości rozdał go ubogim.
A najbardziej lubił ów święty obdarowywać dzieci!
Relikwie św. Mikołaja złożono w katedrze w Bari (we Włoszech).
Uczeni z Liverpool John Moores University zdecydowali się na zbadanie owych szczątków i rekonstrukcję twarzy biskupa Miry, z użyciem interaktywnej technologii 3D. Profesor Caroline Wilkinson wyjaśniła, że rekonstrukcja ta opiera się na całym materiale rzeczowym oraz historycznym, jaki okazał się dostępny. Portret komputerowy jest tak wierny – powiedziała – że uwzględnia nawet fakt, iż biskup miał złamany nos!
Tak powstał najbardziej pono realistyczny portret świętego Mikołaja. Demonstrując go 6 grudnia 2014 roku pani profesor Wilkinson podzieliła się swoją wielką radością – tym, że może z przekonaniem ukazać światu, jak rzeczywiście wyglądał biskup Miry.
(Wiadomość ta i portret pochodzą ze strony BBC News.)

No cóż, dla naukowców rzecz jest niewątpliwie ekscytująca.
Ale my, zwykli ludzie – czy na pewno potrzebujemy takiego drobiazgowego realizmu? Czy koniecznie musimy wiedzieć, jak naprawdę wyglądał ulubiony święty wszystkich dzieci ?
Co do mnie, wolę raczej myśleć o tym, jaki NAPRAWDĘ BYŁ.
A o tym świadczą przecież uczynki człowieka i pamięć o nich, a nie jego wygląd!
No, tak czy inaczej – cieszmy się jutrzejszym dniem (poczynając od północy, która wybije już niebawem) i koniecznie bądźmy szczodrzy wobec wszystkich, którzy tego potrzebują, a którym pomóc możemy.
Co rzekłszy, pędzę szykować szczodre podaruneczki!
Miłego jutra życzy Wam –
Wasza
MM