„Te rozkwitłe świeżo drzewa…”

ogrod1

Na prośbę KC Beaty – dokumentacja faktu, że ogród jest wysprzątany, nawieziony i w apogeum kwietniowym (drzewo pierwsze z lewej to cudowna aromatyczna śliwka sierpniowa o wciąż nieodgadnionej nazwie, po prawej – pyszna fioletowa renkloda; na pierwszym planie widać fragment kolekcji bzów, za nimi – ostrokrzew w szpalerze) i że nareszcie, miast krzątać się z łopatą lub grabiami, mogę siedzieć nad „Ciotką Zgryzotką”! Praca idzie dobrze i szparko.

Kiedy się zrobi cieplej, przeniosę się pod wielką lipę (rośnie za prawą krawędzią obrazka), bo lipy dają najlepszy cień!

Pies wiernie mi towarzyszy, od czasu do czasu kładąc łeb na mych kolanach albo ucinając sobie słodką drzemkę w trawie, czy też chrupiąc kolejnego ślimaka.

 

Czy jest ktoś, kto nie lubi takiej chłodnej, miłej wiosny????!!!!

Niech się lepiej nie przyznaje!

Uściski znad roboty od –

MM

 

(Fotografowała Adminka, z okna mojego pokoju).

Na polach

krzyżanowski

 

Ten pejzaż (Chmury, 1906, olej na desce) machnął wspaniały polski malarz Konrad Krzyżanowski (1872-1922).

Przypomniał mi się ten obraz, kiedy jechałam dziś sobie przez wietrzne pola w mojej okolicy. Dostrzegłam tylko trochę więcej zieleni, i trochę żywszej – ale kolor zoranej, oczekującej ziemi był właśnie taki: brązowawy, piaszczysty, z lekka oliwkowy.

Szalone niebo! A w nim skowronki.

„Jakże to można być ptakiem!”

Znów się pewnie zdziwi nasza miła KC, szóstoklasistka Zuzia12, że  na widok skowronka wyskoczył mi z pamięci kolejny wiersz – ale przecież po to właśnie (między innymi!) istnieją wiersze, by  pomagać w najpełniejszym wypowiadaniu stanów ludzkiego ducha.

 

Kazimierz Wierzyński (1894-1969)

NUTA O PTAKACH

 

Powietrzem natchnione kości

Ruszają piórami w pogórzu,

Jak lekko na wysokości

W niebieskim ślizgać się kurzu.

 

Świtem, jak igłą zakłutą,

Wdziobać się w obłok puszyście,

O, cienka wysoka nuto

Chwiejąca się w ametyście!

 

Kropeczko w niebie cieknąca

Śmigłym, powiewnym zygzakiem!

Aż oczy bolą od słońca,

Jakże to można być ptakiem!

 

Jak żywić się, najeść w chmurach

I popić wiatru posoką,

Jak można na małych piórach

Latać, latać tak bardzo wysoko.

 

(z tomu Rozmowa z puszczą, 1929)

 

 

Odejdźcie już od tego komputera i pędźcie na spacer, dzieciaki!

Ściskam Was –

MM

 

 

Kwiecień

IMG_7695

 

Nowe życie pojawia się niezawodnie, według wiecznego planu. Nowa nadzieja. To właśnie nas tak wiosną porusza i zachwyca. Tak, śmierci tak naprawdę nie ma, a przynajmniej nie ma jej na zawsze – ta „siła, która przez zielony lont prze kwiaty” (jak pisał Dylan Thomas) jest niepowstrzymana, potężna, porusza całym światem, niesie nową radość i zawsze wygrywa.

Bądźmy po stronie życia i nadziei!

 

Kazimierz Wierzyński (1894-1969)

 

JAK DZIECINNE PIĄSTECZKI

 

Jak dziecinne piąsteczki śmiesznie zaciśnięte,

chwieją się na gałęziach pączki dzikiej gruszy

I przez powietrze w niebo szczęśliwe i święte

Ślą pachnące uśmiechy swej różowej duszy.

 

Pośród tłustej zieleni skromne, nienatrętne,

Na poważnych się prętach huśtają z muchami,

I wszystko jest tak dziwnie dobre i odświętne,

Jak gdyby zamiast pąków myśmy kwitli sami.

 

(z tomu „Wiosna i wino”, Warszawa 1919)

 

 

Zdjęcie: Emilia Kiereś

 

Galeria Pisanki

IMG_7669

 

Szanowni Artyści, Drodzy Goście,

wybaczcie, że otwieram tę galerię dziełem własnym – portretem jajogłowego Ignacego Borejki o piegowatej łysinie (piegi już były na jajku!). Nie mieści się on w żadnej kategorii, więc niech po prostu robi za kustosza.

Poza kategorią znalazły się też dzieła związane z „Muminkami” – nadesłane przez KC Evik. Są bardzo podobne do oryginałów i bardzo udane, Włóczykij ma nawet harmonijkę w dłoni!
Oni też pomogą Was oprowadzać.

 

pis evik

 

Malarstwo abstrakcyjne:

 

atena jajko2

 

Zdjęcie tych obiektów nadesłała z Chicago nasza KC Atena, ale są one dziełem znajomego jej chłopczyka Jakubka, który włożył każdą pisankę do kubka.

 

IMG_7666

 

Tu mamy dzieło naszej Adminki, która pomalowała jajko na zielono, chcąc następnie ozdobić je wymyślnymi figlaskami, ale gdy ujrzała naturalny pointylizm obiektu o jakże nierównej powierzchni, zostawiła go tak, jak jest.

Abstrakcja totalna.

 

Malarstwo impresjonistyczne:

 

W tym dziale dominują dzieła KC Isi, która wykonała serię tak zwanych Jaj Bzdyklaczy, przedstawiających kolejno:

Głównodowodzącego Tapira:

 

pisanka isi2

 

Koguta zwanego poufale Qrfirstem:

 

pisanka Isi 1

 

Świnkę morską Gryzię:

 

pisanka isi3

 

oraz ptaszki:

 

pisanka isi4

 

pisanka isi 5

 

pisanka isi 6

 

i motylka:

 

pisanka isi 7

 

Ale mamy tu też pisankę KC MagdyZ, o tyle unikalną, że jajko  jest dziełem pracownika huty szkła Krosno, nie zaś kury.

Jajko to  Magda Z osobiście  ozdobiła  impresją kwiatową:

 

pisanka magdyz

 

Malarstwo etniczne:

 

Pięknym przykładem tegoż jest pisanka wykonana przez KC Gio, która pisze:

Tak jak przy poprzedniej Galerii, zaczerpnęłam go z folkloru mojej rodzinnej Puszczy Białej. Poprzednio wykorzystałam haft kurpiowski, a tym razem – deseń z narzuty na łóżko, zwanej u nas dywanem kurpiowskim. Jest on dwustronny, w kolorystyce bijącej po oczach. Zdjęcia tego nie oddają, proszę mi wierzyć! Moja pisanka to też właściwie tylko „wariacja na temat”. Ale jej wykonanie sprawiło mi dużą frajdę. Dziękuję za dostarczenie motywacji!!!

 

pisanka gio2

pisanka gio

 

Do działu tego możemy też chyba  zaliczyć, trochę jakby indyjską lub perską, pisankę Adminki:

 

IMG_7662

 

Malarstwo naiwne:

 

Tu na pewno znajdzie się miejsce dla dzieła dwóch bliźniaczych córeczek KC Isi, zrodzonych i zdrowo wychowanych nieomal pod naszym okiem, a występujących u nas  jako Maleństwa. Oto  – jak pisze  babcia dziewczątek, którą znamy jako KC Mamę Isi – ” ich niewymyślna pisanka”:

 

pisanka maleństw

 

Tu zaś widzimy naiwną lecz poruszającą Pasję – dzieło  Adminiątka (po bokach jajka są oczywiście jeszcze dwa krzyże, od góry nadciąga ciemność):

 

IMG_7659

 

Wariacje graficzne:

Te pisanki są moje. Cebula i złoty pisak. Szybkość = oszczędność czasu. Każde jajko  w minutę:

 

IMG_7663

 

IMG_7655

 

IMG_7656

 

A tu- wykonane podobną techniką – dzieło Adminiątka:

 

IMG_7668

 

 

Tekstylia:

Oto wspaniałe jajko-frywolitka, wykonane przez KC Aleksandrę:

 

pisanka aleksandry

 

Tu zaś mamy misterne  dzieła wydziergane przez KC Beatę S:

 

pisanki beaty s

 

oraz bogato reprezentowany poddział, który można zatytułować: „Przez pończoszkę”- te pisanki , a właściwie  kraszanki – wykonuje się, oblepiając jajka zwilżonymi listkami, naciągając na to  wybrany dowolnie odcinek rajstop damskich, a następnie gotując całość, wraz z rajstopami, w wywarze z łupin cebuli. Efekty są zadziwiające!

 

Oto pisanki KC Helenki :

 

pisanki helenki i jej mamy1

 

KC Sondelani (zajączek namalowany został woskiem) :

sondelani

sond2

 

KC Justysi  (zwróćmy uwagę na baranka, cudnie wyrzeźbionego z masła przez Asię ), z  kraszankami żółtymi  od przyprawy zwanej kurkumą. Justysia użyła listków cilianto i kwiatków forsycji – śliczne! :

 

justysia nowa

 

pis justysi1

 

oraz KC K8, która pisze:

Przesyłam zdjęcie kraszanek wg przepisu AniCzyMani. Znaczy listek na
jajo i do pończochy. W tym roku użyłam listków pietruszki (klasyka),
fiołków i rzodkiewki. Miałam pomysł na wykorzystanie zawilców, ale
po badaniach w sieci okazały się rośliną trującą. A wiadomo z
mądrości ludowej, że czym  skorupka nasiąknie…

 

pisanka k8

 

 

Kompozycje wieloobiektowe:

 

Tu , między innymi, również znajdziemy kraszanki z listkami – wykonała je KC Marysia P:

 

pisanki marysip

 

To jest dzieło KC Jesiennej Ady z Króliczkiem:

 

pis jesiennej ady

 

Tu- co prawda bez zwyczajowej żaglówki lub choćby najskromniejszego marynarza – przyjemne dzieła naszej ulubionej żeglarki i wędrowniczki,  KC Ateny (pisklaczki, moim zdaniem, są  nieco podduszone jej mocarną dłonią, a jeden chyba boleśnie skrzeczy) :

 

atena jajko

 

Zestaw od  KC Kapucynki:

 

oooo

 

 

Quilling i decoupage:

 

Oto pisankowy debiut (!!!) naszej wspaniałej KC Bożeny, natchnionej bibliotekarki – wykonany techniką quillingu (o rany! Ale pracochłonna!) z bibułki :

 

Pisanki_Bozeny

 

A tu – klasyczny decoupage w wykonaniu mamy naszej KC Helenki :

 

pis helenki i jej m 3

 

pis helenki i jej m 2

 

pis hel i jej m4

 

oraz wdzięczny zestawik decoupagowy nadesłany przez KC Zuzannę od omdleń i jej Mamę:

 

pisanka zuzanny od omdleń

 

 

Dział rzeźby

 

Tu na czołowym miejscu umieścić musimy niezwykły  doprawdy obiekt, nadesłany przez KC Evik, lecz wykonany przez jej koleżankę za pomocą wiertła, zdaje się, że dentystycznego, operującego na terenie zwykłej wydmuszki. Proszę sobie wyobrazić, jakiej to wymagało determinacji, precyzji, nakładu czasu, nieludzkiej wprost cierpliwości  i w końcu – stalowych nerwów!

 

pis stomato

 

Rzeźbą jest niewątpliwie pisanka, wykonana z klocków Lego przez naszego miłego Jacopino z Sardynii, synka KC Kris (on też urodził się i wychował pod naszym wspólnym okiem i bardzo ładnie pod nim rośnie) :

 

pis jacopina lego

 

No i jak nie nazwać rzeźbami (w cieście), z użyciem polewy (jak w ceramice) tych oto pisanek przysłanych przez KC Jadzię? – (która prosi, by zaznaczyć, że zdjęcia robili jej tata i brat) :

 

SONY DSC

pis jadzia4

 

oraz Mazurka Literaturka KC Arturianki?

 

iiii

 

O, były to, jak widzimy, prawdziwie Wesołe Święta! Zwłaszcza gdy się zważy, że przecież takie cudeńka powstawały w większości polskich domów – tak, kiedy się to w wyobraźni zsumuje, serce rośnie!

 

Dziękuję wszystkim za wspaniałe eksponaty i niniejszym zamykam wernisaż.

Szykujcie się na przyszły rok!

 

Uściski!

MM

 

POST SCRIPTUM:

Dotarły jeszcze dwie spóźnione przesyłki! Jedna od KokoszaNel: przedstawia uroczego Kogucika wraz z trzema oklejankami (powinny chyba się znaleźć w dziale decoupage’u?). Dziękuję!

 

kogucik

 

Na tym zaś zdjęciu (nadesłała je KC Dobrywieczorek) dwie afrykańskie panie pozują z miseczką, w której pośród kwiatów spoczywają dwa jajka z napisami ALLELUJA! Autorki pisanek słyszały o polskim obyczaju i postanowiły w ten sposób złożyć swoje życzenia naszej KC, przebywającej u nich na misji.

Dziękuję, Dobrywieczorku!

 

afryka