fot. Piotr Popielarz
Przeglądałam sobie, tak jak lubię, ogromne galerie malarstwa w internecie, skupiając się tym razem na obrazach Drogi Krzyżowej.
Nagle pośród znanych arcydzieł – tu Andrea Mantegna, tu Pieter Bruegel – pojawiła się ta oto wzruszająca stacyjka, rzeźbiona w drewnie i pięknie pomalowana – i już wiedziałam, że muszę Wam ją pokazać.
Chciałam obejrzeć pozostałe stacje – są równie piękne! – chciałam też poznać autora, ale go nie znalazłam, jest zapewne anonimowy. Trafiłam jednak na elipinki.pl i dowiedziałam się, że autorem zdjęć całej Drogi Krzyżowej z zabytkowego kościoła jest Piotr Popielarz, będący zarazem twórcą tej ciekawej strony.
Pan Piotr Popielarz opowiada o swoich Lipinkach, położonych w Beskidzie Niskim – o ich przyrodzie i architekturze, o okolicach i ludziach, o ich dniu dzisiejszym i ich historii.
Ciekawa to historia! Od roku 1530 na ziemiach okolicznych mieli prawo osiedlać się Łemkowie i Wołosi, a to na mocy zezwolenia królewskiego (zacytowanego niemal w całości na stronie), opatrzonego taką oto pieczęcią:
Łemkom poświęcono na stronie Lipinek sporo uwagi, jest nawet szczegółowy artykuł o tradycyjnych strojach łemkowskich, które tak oto wyglądały:
I wreszcie jest dział poświęcony starym fotografiom – dużo ich, mieszkańcy Lipinek najwyraźniej chętnie odpowiedzieli na apel pana Popielarza! A wśród nich jedno zwłaszcza, chyba najstarsze – pochodzi z roku 1930 – przykuwa uwagę. To właśnie:
Patrzę na miłą i zacną twarz tego wąsacza i myślę sobie, że to chyba ktoś taki właśnie mógł wyrzeźbić tę piękną Drogę Krzyżową dla kościoła w Lipinkach.
Prawda?