Nowy rok szkolny! Ha!!!

koledzy2

Kochane Uczennice i Drodzy Uczniowie!

A więc – za chwilę zaczynacie!

Trzymam za Was kciuki. I postaram się przez cały rok je trzymać! – no, przynajmniej ten lewy. Albo prawy, na zmianę.

Może być ciężko, wiem. Ale nie traćcie ducha i zapału, dobrze? Wielu – naprawdę wielu! – jest tych dorosłych, którzy nie stracili zdrowego rozsądku, poczucia miary, właściwych manier i rozeznania w tym, co dobre, a co złe. Na nich patrzcie przede wszystkim i od nich właśnie starajcie się uczyć.

Dzięki nim możecie czuć się bezpieczni.

Ci ludzie myślą przede wszystkim o Waszym dobru – o tym, by nikt nie wyrządził Wam krzywdy, nie obrażał Was i nie nękał.  Wiedzą, że najcenniejszym darem, jaki można dać małemu człowiekowi, jest, obok miłości, prawdziwy szacunek.

Życzę Wam, żeby jak najwięcej Waszych nauczycieli rozumiało Was, lubiło i szanowało.

Z wzajemnością, rzecz jasna!

A wtedy wszelkie zewnętrzne trudności, absurdy, zarządzenia i mniej lub bardziej sensowne ograniczenia łatwiej będzie znieść – i Wam, i nauczycielom.

 

IMG_20200822_113338

 

Szanowne Nauczycielki i Nauczyciele,

przyjmijcie ode mnie, oprócz najlepszych myśli na nowy rok szkolny, ten jesienny już bukiet. Jest on w założeniu symboliczny: każdy z tych kwiatów sama wyhodowałam!  Co to za radość, tak troszczyć się i starać, obserwować wzrastanie malutkich roślinek, pomagać w ich rozwoju i doczekać się wreszcie bujnego ich rozkwitu, ku pełnemu pięknu. To całkiem podobnie jak z dziećmi!

Właśnie takiej wielkiej satysfakcji z własnej pracy życzę Wam jak najserdeczniej.

Dobrego roku szkolnego!

 

IMG_20200709_135639

 

A teraz te dwie różyczki oraz kilka odpowiedzi dla osób, które wpisały się do nowej Księgi Gości.

Kochana Kocimiętko, otóż właśnie, ja do niej wpisywać się nie będę – Księga Gości jest tylko dla Was! – a odpowiadać na Wasze pytania będę tak jak teraz oto, we wpisach.  Wiem, poprzedni system był znacznie bardziej swobodny i bezpośredni, ale, jak to trafnie dostrzegł nasz mądry Zgred (dziękuję za zrozumienie!), obsługa tej strony zabierała mi ogromną ilość czasu. A – co tu kryć! – właśnie czasu mam coraz mniej…

Drodzy  Psianko i KrzysztOfie,  no właśnie i mnie tak się teraz wydaje – pewnie długo by trzeba przeczekiwać absurdy rzeczywistości. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że one mogłyby przeczekać mnie. Chyba więc wezmę się do roboty! Pogoda sprzyja. Jest chłodniej.

Kochana Buczyno z Gromadką – miło mi było poczytać o Waszej wyprawie na Jeżyce. Dziękuję za nowe Czytelniczki!

Bożence i Rozmarynowi dziękuję za docenienie i pochwały! Dumna jestem z ich powodu – bo znam Wasz niezawodny smak!

Mamo Isi, różę Rambling Rector zachwalam gorąco: obsypana pąkami, cudownie pachnie, słodko, mocno i korzennie, a zarazem świeżo. I rośnie jak szalona! Ukorzeniam kilka gałązek – może coś z tego wyjdzie, a wtedy dostaniesz ode mnie sadzonkę!  (Najtrudniej podobno przechować takie młodziutkie  roślinki przez zimę)

 

IMG_20200607_152637

 

IMG_20200620_112407

 

Spieszę  powitać nowych Gości: Joannę z Kielc, Bebe CMadlenkę i wreszcie Emilkę z miłego sercu Podkarpacia. Cześć i czołem, drogie dziewczyny! Bardzo się cieszę, że mnie odwiedzacie! Zostańcie na dłużej!

A wszystkich starych przyjaciół, którzy wiernie się pojawili po wakacyjnej przerwie, ściskam gorąco i całuję w mądre czółka!

Wasza niezmiennie –

MM